Już wkrótce kalendarzowa wiosna, ocieplenie, a co za tym idzie będziemy mogły lżej się ubierać. Nie wszystkie z nas to cieszy. Pod płaszczami, kurtkami, pelerynami kryje się problem, którego już tak łatwo nie uda nam się ukryć. Cellulit, zwany potocznie „skórką pomarańczową” często spędza nam sen z powiek - wymaga systematyczności, odpowiedniej diety i optymalnie - dużej dawki ćwiczeń. Aby gładko zerwać z cellulitem, najpierw musisz go dobrze poznać i zrozumieć!


Terminem „cellulit” określa się zaburzenia w ukształtowaniu skóry okolic brzucha, miednicy i kończyn dolnych mające formę pofałdowań i nierówności powierzchni skóry. Zmiany te występują głównie u kobiet - według najnowszych danych aż u 85% populacji. Choć środowisko naukowe nie uznaje cellulitu za jednostkę chorobową, „skórka pomarańczowa” jest postrzegana przez współczesne kobiety jako poważny defekt urody.

Patogeneza cellulitu nie jest do końca wyjaśniona. Kluczowe znaczenie przypisuje się zaburzeniom w mikrocyrkulacji,  zaburzeniom metabolicznym oraz nieprawidłowościom w działaniu układu endokrynnego, które w konsekwencji prowadzą do zmian w budowie i funkcjonowaniu tkanki łącznej oraz podskórnej tkanki tłuszczowej.

Podskórną tkankę tłuszczową oplata gęsta, regularna sieć naczyń krwionośnych i limfatycznych zaopatrując ją w tlen i substancje odżywcze oraz usuwając produkty przemiany materii. W przypadku zmian o charakterze cellulitu dochodzi do rozszczelnienia ścian naczyń krwionośnych, co prowadzi do zastoju w krążeniu krwi i limfy i tym samym do spowolnienia procesów metabolicznych. Zaburzeniu ulega synteza i degradacja białek, co w konsekwencji prowadzi do ścieńczenia skóry. Włókna kolagenowe stają się sztywne, a ich układ  nieuporządkowany. Skóra traci jędrność i elastyczność. Ponadto, ze względu na fakt, że skóra właściwa oraz  naskórek są u kobiet cieńsze, wszelkie nierówności tkanki podskórnej są lepiej widoczne.

Istotne znaczenie dla powstawania cellulitu upatruje się w charakterystycznej dla kobiet biochemii i budowie tkanki podskórnej okolicy pośladkowo- udowej. Specyficzne cechy komórek tłuszczowych tej części ciała są regulowane przez żeńskie hormony płciowe. Podskórna tkanka tłuszczowa okolicy pośladkowo-udowej kobiet jest grubsza niż u mężczyzn. Komórki tłuszczowe mają większe rozmiary i są luźno ułożone.

Nagromadzone komórki tłuszczowe penetrują pomiędzy włókna podporowe zaburzając ich strukturę i tworząc grudkowate złogi tłuszczowe. Ten proces jest nasilony, kiedy włókna te są osłabione lub uszkodzone – na przykład z powodu nadmiernej aktywności metaloproteinaz.  Stąd producenci kosmetyków opracowali innowacyjne dermokosmetyki do pielęgnacji ciała zawierające substancje chroniące włókna kolagenu.  Zapewniają one wzmocnienie elastycznego rusztowania skóry, jej ujędrnienie i zmniejszenie widoczności cellulitu. Podejście jest nowe, bo do tej pory pielęgnacja anty-cellulitowa opierała się przede wszystkim na „detoksykacji”, poprawie szczelności ścianek naczyń krwionośnych, poprawie mikrokrążenia i spalaniu tłuszczu. Kosmetyki zawierające substancje chroniące włókna kolagenu koncentrują się na ochronie i odbudowie tkanki łącznej, a więc włókien podporowych – czyli na podstawach problemu!









Źródło: www.raportysponsorowane.onet.pl
Zdjęcia: www.images.google.pl