Według nowej teorii amerykańskich dietetyków, istnieje wiele rodzajów grubasek. I żeby schudnąć, trzeba wiedzieć, jaki typ się reprezentuje.

Wciąż bezskutecznie walczysz z nadwagą? Wypróbuj więc rady amerykańskich dietetyków. Najpierw rozwiąż test - odpowiedz tak lub nie na wszystkie pytania. Potem sprawdź, przy którym typie grubasa udzieliłaś najwięcej twierdzących odpowiedzi i skorzystaj z podanych rad. Może się też okazać, że jesteś typem mieszanym (np. przy dwóch typach grubasa masz większość odpowiedzi TAK); wtedy wykorzystaj rady dla obu typów.

1. Czy zdarza ci się czasem prawie marznąć, podczas kiedy innym jest właśnie gorąco?

2. Czy kupione w sklepie ubrania dobrze leżą na górnych partiach ciała, natomiast są obcisłe na pupie i biodrach?

3. Gdy jesteś na diecie, to szybko tracisz silną wolę i nagle zaczynasz się objadać?

4. Czy masz rachunki, których nie jesteś w stanie zapłacić?

5. Czy zaczynasz przybierać na wadze, gdy dzieje się coś złego?

6. Czy zdarza ci się tracić umiar w jedzeniu, a potem czujesz się winna z tego powodu?

7. Czy uważasz, że masz dużo powodów do stresów?

8. Czy często czujesz, że w różnych sprawach nie jesteś wspierana przez bliskie ci osoby?

9. Czy masz suchą, łuszczącą się skórę, okrągłą twarz i oczy, łamliwe paznokcie i włosy?

10. Czy masz pewne "zakazane potrawy", którymi mimo to czasem się objadasz?

11. Czy często, z różnych powodów, czujesz się winna?

12. Gdy ktoś marnuje twój czas, mówisz mu to?

13. Czy są jakieś prace domowe, na które brakuje ci czasu albo też ochoty?

14. Czy masz kłopoty z koncentracją lub pamięcią?

15. Czy masz białe plamy na skórze lub przed 30. pojawiły ci się pierwsze siwe włosy?

16. Czy czyjaś nieuczciwość lub niesprawiedliwe postępowanie powodują u ciebie nagły wybuch wściekłości?

17. Gdy twoje dziecko jest przeziębione, to opieka nad nim "wykańcza" cię?

18. Czy z wiekiem powiększa ci się obwód w talii?

19. Czy masz w normie ciśnienie i cholesterol?

20. Czy próbowałaś, bez powodzenia, zwalczyć swoje różne złe nawyki?

21. Czy coraz częściej dokuczają ci bóle pleców?

22. Czy przybrałaś na wadze po rzuceniu palenia?

23. Czy zazwyczaj jest tak, że przybierasz na wadze w zimie, a tracisz latem?

24. Czy jest ci trudno pracować, gdy obok dzwoni telefon lub ktoś rozmawia?

25. Czy czujesz się przemęczona, choć nie masz zbyt wielu obowiązków?

26. Gdy coś cię denerwuje, starasz się to ukryć, a potem nagle eksplodujesz?

Rozwiązanie

NERWOWY

odpowiedziałaś TAK na pytania 8, 12, 16, 26
Badania dowiodły, że w złości i zdenerwowaniu zjadamy przeciętnie o 600 kalorii więcej niż wtedy, gdy zasiadamy do posiłku zrelaksowani. Te dodatkowe kalorie szybko zamieniają się w tłuszcz, bo sprzyja temu kortyzol - hormon, który wydziela się, gdy nerwy są napięte jak postronki. Twoim celem jest więc zapanowanie nad nerwami.

Rady

Zanim zabierzesz się za jedzenie, wypij szklankę wody albo soku z marchwi (ma tylko 50 kcal, ale znakomicie syci). Oszukasz trochę głód i dzięki temu zjesz mniej.
W twojej diecie nie może zabraknąć zielonych warzyw, chudego mleka i jogurtu, płatków zbożowych i grubych kasz. Te produkty bogate są w witaminy i minerały, które regulują pracę systemu nerwowego.
Staraj się dużo ruszać. Gimnastyka to znakomity sposób na rozładowanie złości i spalenie nadprogramowych kalorii. W dodatku dotlenisz się, a to działa uspokajająco.

ŁAKOMY

odpowiedziałaś TAK na pytania 3, 6, 10, 20
Każdemu zdarzają się "wpadki" podczas diety. Ale nie jest to wcale powód, by od razu z niej rezygnować albo zacząć się zadręczać wyrzutami sumienia. Aby odzyskać kontrolę nad jedzeniem, musisz znaleźć prawdziwą przyczynę swego łakomstwa.

Rady

Spróbuj zaobserwować, w jakich sytuacjach zupełnie odruchowo sięgasz po jedzenie. Czy wtedy, gdy jesteś podenerwowana, zła, smutna, a może znudzona? Jeśli to odkryjesz, znacznie łatwiej będzie ci zapanować nad tym zgubnym dla figury odruchem.
Jedz częściej niż dotychczas, ale niewielkie porcje. W ten sposób uregulujesz przemianę materii i unikniesz napadów głodu.
Nie wmawiaj sobie, że ulubione słodycze czy przekąski są twoim wrogiem. Jeśli wciąż będziesz odmawiać sobie drobnych przyjemności, w końcu stracisz nad sobą kontrolę. Jedz wszystko, tylko w umiarkowanych ilościach.

ZESTRESOWANY

odpowiedziałaś TAK na pytania 4, 7, 13, 17, 21, 24
Nie tylko wielkie problemy wytrącają nas z równowagi, ale przede wszystkim drobne kłopoty codziennego życia. A "zajadanie" stresów to nic nowego. Dla wielu osób ciastko, czekolada, cukierki czy kieliszek alkoholu są najlepszym sposobem na poprawienie nastroju. Poszukaj więc mniej tuczących "odstresowywaczy".

Rady

Chrupiąc pokrojoną w słupki marchewkę albo ćwiartki jabłka, zaspokoisz potrzebę jedzenia wywołaną stresem. Takie przegryzki mają znikomą liczbę kalorii, za to świetnie poprawiają przemianę materii.
Wprowadź do diety więcej produktów bogatych w magnez (zielone warzywa, wyroby z pełnego ziarna). Ten pierwiastek łagodzi skutki stresu.
Nie "gaś" stresu kawą, bo wypłukuje ona magnez z organizmu. Zwiększa też wydzielanie hormonu (kortyzolu) odpowiedzialnego za wytwarzanie tłuszczu. Lepiej ci posłuży kilka łyków wody mineralnej (większość wód zawiera magnez).

SMUTNY

odpowiedziałaś TAK na pytanie 5, 11, 23
Wiele osób próbuje uporać się ze smutkiem poprzez jedzenie. Ale zły nastrój czy depresja powodują też, że organizm wytwarza dużo kortyzolu. Ten hormon sprzyja tyciu nawet wtedy, kiedy się nie objadasz. Musisz zatem poprawić sobie humor.

Rady

Staraj się jak najczęściej jadać makaron (ale bez dodatku tuczących sosów). Ma on dużo białka i węglowodanów, które dostarczają energii i przez dłuższy czas utrzymują stabilny poziom cukru we krwi. Pozwala to uniknąć napadów głodu pomiędzy posiłkami. Co więcej, węglowodany podnoszą poziom serotoniny (zwanej hormonem szczęścia), która poprawia nastrój i zmniejsza apetyt na słodycze.
Gdy dopada cię chandra, zjedz banana, garść ziaren słonecznika czy kilka orzechów. Zawierają dużo witamin z grupy B, dzięki którym szybko podniesie się poziom serotoniny. Jednak nie przesadzaj, bo to produkty dość kaloryczne.

CHORY

odpowiedziałaś TAK na pytanie 1, 9, 14, 15, 25
Bardzo wiele kobiet ma problemy z tarczycą, choć nie zdaje sobie z tego sprawy. Zła praca (niedoczynność) tego gruczołu powoduje spowolnienie przemiany materii, co prowadzi do przybierania na wadze. Sprawdź więc, jak funkcjonuje twoja tarczyca.

Rady

Zgłoś się do swojego lekarza i poproś go o skierowanie na odpowiednie badania kontrolne.
ZDROWY
odpowiedziałaś TAK na pytanie 2, 18, 19, 22
Obfite biodra i uda przy niewielkiej nadwadze nie są zagrożeniem dla zdrowia. Może właśnie dlatego tak trudno jest pozbyć się tłuszczyku z tych partii ciała - po prostu organizm "nie widzi" w nim nic złego.

Rady

Pilnuj, by nie przekroczyć 4-5 kilogramów nadwagi. Odżywiaj się zdrowo (mało tłuszczu, dużo warzyw i owoców) i regularnie gimnastykuj.




Źródło: www.uroda.onet.pl
Zdjęcie: www.images.google.pl