13 Polek dziennie umiera na raka piersi!
09-06-2009 08:25
Codziennie w Polsce z powodu raka piersi umiera 13 kobiet - alarmowali lekarze w piątek na konferencji prasowej w Gdańsku. Wielu z tych zgonów można by zapobiec, gdyby kobiety zgłaszały się regularnie na badania kontrolne piersi. Medycyna dysponuje bowiem coraz skuteczniejszymi metodami terapeutycznymi - podkreślali.

Konferencję zorganizowano w ramach akcji edukacyjnej prowadzonej 4 i 5 czerwca przez gdańskie Amazonki pt. "13 Polek umiera codziennie na raka piersi. Zbadaj się - nie daj się!". Honorowy patronat nad nią objęła Danuta Wałęsa z córkami. Akcję zainaugurowano happeningiem, podczas którego kilkaset młodych wolontariuszek - głównie studentek medycyny - chodziło po ulicach Trójmiasta w koszulkach z hasłem akcji w języku polskim i angielskim.

- Rak piersi to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet. Stanowi ok. 20 proc. wszystkich zachorowań na nowotwory złośliwe u Polek - przypomniał dr Piotr Rak z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Liczba nowych zachorowań na tego raka rośnie co roku. W 2000 r. wynosiła ona np. 11 tys., a w roku 2006 - już 14 tys. Około 50 proc. z tych pań umiera, a szkoda, bo są one często w pełni sił i mogłyby mieć przed sobą wiele lat życia - powiedziała dr Iwona Chruścicka z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Na raka piersi najczęściej chorują kobiety między 50 a 69 rokiem życia. Do innych czynników ryzyka tego nowotworu należą, oprócz wieku, obciążenie rodzinne (tj. rak piersi wśród bliskich członków rodziny), mutacje BRCA1 i BRCA2, miesiączka we wczesnym wieku lub późna menopauza (po 55. roku życia), bezdzietność, urodzenie pierwszego dziecka po 35. roku życia, wcześniejsze leczenie z powodu raka piersi lub innych schorzeń piersi.

Jak podkreśliła dr Chruścicka, kraje Europy Zachodniej już w latach 70. czy 80. zorientowały się, że umieralność z powodu raka piersi można obniżyć prowadząc populacyjne programy wczesnego wykrywania tego nowotworu (tzw. badania skriningowe). W Polsce taki program rozpoczęto w styczniu 2007 r. Polega on na wysyłaniu zaproszeń na bezpłatne badanie mammograficzne do kobiet w wieku od 50. do 69. roku życia, które w ostatnich 24 miesiącach nie miały takiego badania.

Mammografia pozwala wcześnie wykrywać 90-95 proc. zmian i - jak wynika z wieloletnich badań przesiewowych prowadzonych w krajach zachodnich - zastosowanie tej metody pozwala obniżyć śmiertelność kobiet z powodu raka piersi o 25-30 proc. - podkreśliła dr Chruścicka. Niestety, jedynie 20 proc. Polek odpowiada na te zaproszenia, a żeby badania miały charakter populacyjny powinno to być 70 proc. Poza tym, najlepsze efekty uzyskuje się wówczas, gdy kobiety pozostają w takim programie wiele lat.

Wśród przyczyn słabej zgłaszalności polskich kobiet na mammografię przesiewową prof. Krystyna de Walden-Gałuszko, psychoonkolog z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wymieniła: lęk przed chorobą nowotworową i kojarzenie jej z "wyrokiem śmierci", zbyt niską wiedzę na temat profilaktyki i możliwości skutecznego leczenia raka, lekceważenie swojego zdrowia oraz brak dobrych nawyków zdrowotnych - np. samokontroli piersi czy regularnego wykonywania mammografii.
- Wiele kobiet nie wie, że onkologia zrobiła ogromne postępy i obecnie wielu chorych na raka można wyleczyć, pod warunkiem, że zostanie on wykryty wcześnie i od początku jest właściwie leczony - podkreśliła.

Dr Elżbieta Senkus-Konefka z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego przypomniała, że w ostatnich latach pojawiło się wiele leków na raka piersi, które można porównać do "celnych pocisków" (tzw. terapie celowane). W przeciwieństwie do starszych leków chemioterapeutycznych, które były mniej wyrafinowane i działały na zasadzie "ślepych bomb" niszczących nie tylko raka, ale i zdrowe tkanki, nowe związki terapeutyczne działają bardziej specyficznie i mają mniej działań niepożądanych. Nie tylko zwiększa to skuteczność terapii, ale też poprawia komfort życia pacjentek - zaznaczyła.

Wśród najważniejszych leków celowanych na raka piersi specjalistka wymieniła trastuzumab (herceptynę), która hamuje wzrost nowotworu poprzez specyficzne blokowanie receptorów HER2. 20 proc. pacjentek z rakiem piersi ma w komórkach nowotworu zmianę genetyczną, która powoduje, że receptor ten powstaje w nadmiarze i silnie pobudza wzrost guza. Kobiety z takimi zmianami są bardziej narażone na przerzuty i krócej żyją. Dzięki pojawieniu się trastuzumabu wielu z nich można uratować życie. Uprzednio trzeba jednak wykonać testy oceniające, czy dana pacjentka produkuje nadmiar tego receptora. Niestety, u 40-50 proc. pacjentek z tej grupy trastuzumab nie działa ze względu na zmienioną budowę receptora HER2. Do niedawna nie można było im pomoc, ale obecnie dysponujemy już lekiem - o nazwie lapatynib, który działa na inny fragment HER2 - wyjaśniła.

Do innych nowych leków, które poprawiają przeżycie pacjentek z tzw. rozsianym rakiem piersi (czyli takim, który dał przerzuty do innych narządów), a jednocześnie mają mniej działań ubocznych niż standardowa chemioterapia, specjalistka zaliczyła taksany produkowane z cisu.

Obecna na konferencji prezes Stowarzyszenia Amazonek Warszawa-Centrum, Elżbieta Kozik przypomniała o licznych kampaniach organizowanych przez Amazonki po to, aby poprawić wczesną wykrywalność raka piersi w Polsce, zwiększyć dostęp pacjentek do nowoczesnych terapii i udzielać im wszechstronnego wsparcia w chorobie. Należą tu takie inicjatywy jak kampania "Breast Friends - Przyjaciele od Piersi", "Gabinety z różową wstążką" czy kampania "Twoje pierwsze USG".







Źródło: www.kobieta.wp.pl

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.