Zespół nabytego niedoboru (rzadziej upośledzenia) odporności, AIDS (ang. Acquired Immunodeficiency Syndrome) jest ciężką chorobą zakaźną układu immunologicznego (odpornościowego) wywoływaną przez ludzki wirus upośledzenia odporności HIV.

Lekarze i eksperci są zaskoczeni przypadkiem 42-letniego Amerykanina, nosiciela wirusa HIV, u którego nie wykryto wirusa HIV w organizmie po podaniu przeszczepu szpiku kostnego z powodu leczenia ostrej białaczki szpikowej.

Ostra białaczka szpikowa jest chorobą spowodowaną rozplemem nowotworowym prekursorów komórek krwi. Charakteryzują się one zaburzeniem proliferacji i dojrzewania komórek z nagromadzeniem form niedojrzałych (np. mieloblastów) w szpiku, a także ich naciekaniem różnych narządów i tkanek. W ostrych białaczkach szpikowych zawsze ostatecznym etapem leczenia jest dokonanie allogenicznego lub autologicznego przeszczepu szpiku.

Choremu podano około 20 miesięcy temu szpik pochodzący od dawcy (żywy osobnik lub zwłoki ludzkie, od których pobiera się komórki, tkanki lub narządy), u którego potwierdzono naturalną oporność na wirusa HIV. Po podaniu przeszczepu, nie zauważono śladu wirusa w ciele pacjenta (biorcy). Zakażenie HIV stwierdza się na podstawie stwierdzenia obecności przeciwciał skierowanych przeciw HIV i materiału genetycznego wirusa w organizmie chorego – obydwa testy dały wynik ujemny. Przeszczep także nie został odrzucony, więc pacjent „pozbył się” zarówno ostrej białaczki szpikowej jak i zakażenia wirusem HIV.

Niestety, nawet w przypadku kiedy pacjent pozbył się wirusa HIV z organizmu na drodze podania szpiku, jak na razie nikt nie rozważa tego typu leczenia dla pacjentów HIV dodatnich. Byłaby to kuracja zbyt kosztowna i zbyt niebezpieczna. Przed przeszczepem należałoby kompletnie zniszczyć szpik biorcy, aby "uciszyć" układ immunologiczny. Tym samym nawet najlżejsza infekcja mogłaby być dla chorego śmiertelna.

Wydaje, się, że powyższy sukces był związany z naturalną genową opornością komórek dawcy szpiku na zakażenie wirusem HIV. Powyższy przypadek pokazuje nam, że właśnie droga genetyczno-molekularna może być kluczem do rozwiązania problemu zakażeń wirusem HIV.