|
Aktualności
Coraz więcej powodów za byciem wegetarianinem
06-08-2009 08:34
Wiele osób w swojej diecie wcale nie preferuje dań mięsnych. Osoby te spożywają wiele warzyw jednak nie mogą nazwać się wegetarianami, ponieważ istnieją potrawy zawierające mięso, którym nie mogą się oprzeć.
Cheeseburger – to w zasadzie wszystko, co powstrzymuje mnie od przejścia na wegetarianizm. Z łatwością mogłabym nie jeść, zapomnieć o mięsie i to przez długi czas. W sumie nie często jem mięsne potrawy w ciągu dnia i tylko małe porcje na kolację. Wolę pizze obłożone warzywami od obładowanych mięsem zapiekanek i w znacznym stopniu straciłam zamiłowanie do steków. Doskonale obeszłabym się również bez ryb, z wyjątkiem łososia i tuńczyka. Najgorsza jest jednak myśl, że zrezygnować musiała bym z Cheeseburgerów. Moje zainteresowanie wegetarianizmem odżyło jednak po tym, jak American Dietetic Association (Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne) opublikowało w tym miesiącu swoje aktualne stanowisko na ten temat. ADA, które wcześniej uznało dietę wegetariańską za zdrową, ale odpowiednią tylko dla pewnych grup wiekowych, oznajmiło teraz wszem i wobec, że dobrze dobrana i zbalansowana dieta roślinna może być zdrowa nie tylko dla dorosłych, ale też dla dzieci – od maluchów po nastolatki. Podobnie jak dieta wegańska, która nie zawiera żadnego produktu pochodzenia zwierzęcego (włączając w to jaja, sery i jogurt). - To odejście od poglądu, że wegetarianami mogą być dorośli, ale raczej nie dzieci – powiedziała mi Ann Reed Mangel, współautorka stanowiska i towarzyszącego mu artykułu. Stowarzyszenie dało nawet zielone światło diecie wegetariańskiej u kobiet ciężarnych i karmiących. Oświadczeniu ADA towarzyszy artykuł skierowany głównie do dietetyków i pracowników służby zdrowia, który podaje dobre argumenty za przejściem na różne odmiany diet opartych na roślinach, jak nabiałowo-wegetariańska, która uwzględnia jaja i produkty mleczne, oraz rybno-wegetariańska, która uwzględnia ryby. W pracy cytowane są dowody naukowe na to, że diety te mogą pomóc w zwalczaniu wielu poważnych chorób, jak cukrzyca typu II, choroby układu krążenia oraz różne rodzaje raka. Zawarto w niej też wskazówki jak planować zdrową dietę, koncentrując się na kluczowych składnikach odżywczych, które wegetarianom może być trudno zawrzeć w posiłkach. Najważniejszym z nich jest witamina B12, obecna głównie w produktach zwierzęcych. Susan Levin, certyfikowana dietetyczka związana z prowegetariańską organizacją lekarską Physicians Committee for Responsible Medicine, (Komitet Lekarzy na Rzecz Odpowiedzialnej Medycyny), wyjaśnia, że choć może to się wydać niesmaczne, wegetarianie zwykli spożywać większe ilości tej witaminy, gdy żywność nie była tak dobrze płukana jak dzisiaj - B12 była wówczas obecna w resztkach obornika zachowanych na roślinach. Występowała też w organizmach żyjących na roślinach, kiedy jeszcze nie stosowano tak powszechnie pestycydów. Dlatego zwłaszcza weganie muszą zażywać suplementy tej witaminy lub preparaty multiwitaminowe albo wybierać produkty w nią wzbogacone. Niedobory B12 mogą bowiem powodować nieodwracalne uszkodzenia neurologiczne i inne problemy zdrowotne. - Nikt nie chciałby tak ryzykować - podkreśla Levin. Zmiany w diecie mogą spowodować niedobory niektórych witamin. Zaleca się wtedy przyjmowanie suplementów. Osoby jedzące wszystko i wegetarianie mogą też mieć kłopoty ze spożywaniem wystarczających ilości witaminy. I kiedy mięsożercy i amatorzy diety nabiałowo-wegetariańskiej dostarczają sobie wapnia z produktów mlecznych, weganie mogą wybierać zielone warzywa liściaste, strączkowe, a nawet tofu, jeśli było robione z mleka sojowego z dodatkiem soli wapnia. ADA podkreśla, że trzeba stosować zróżnicowana dietę, która zawiera produkty z pełnego ziarna, warzywa, owoce, rośliny strączkowe, orzechy, nasiona oraz (dla osób, które nie są weganami) przetwory z chudego mleka i jaja. Natomiast z umiarem trzeba korzystać z żywności bogatej w cukier, sód i w tłuszcze, zwłaszcza nasycone oraz kwasy tłuszczowe typu trans. Każdy może być wegetarianinem? Ważne aby nie deklarować lecz spróbować. Wielu ludzi mówi: „Nie mogę być wegetarianinem albo weganem przez całe życie”. Spróbuj stosować tę dietę bez zastrzeżeń przez trzy tygodnie, a potem ocenisz, czy nie wyglądasz i nie czujesz się lepiej – radzi Levin. Oszukiwanie samego siebie co do diety, stawianie zastrzeżeń typu „będę wegetarianinem ale jedzącym masło orzechowe” czy też twarde deklaracje, to nie dobre podejście. Levin, weganka od 15 lat, jest przekonana, że nie będę już tak pragnąć cheeseburgera po trzech tygodniach bez mięsa. - Gdy ludzie zaczynają rozumieć, jak dużą kontrolę faktycznie mają nad swoim życiem - włączając w to zdrowie, ogólne poczucie szczęścia, a nawet wygląd skóry – dzięki diecie, to zaczynają akceptować wegetarianizm - podkreśla. Dawn Jackson Blatner, rzeczniczki ADA i autorki książki ”The Flexitarian Diet” uważa, że ulubione posiłki mięsne, można zastąpić np. owocowym za którymi także przepadamy a wtedy wytrwanie na diecie będzie łatwiejsze. Ale Blatner ostrzega zarazem przed wypełnianiem miejsca, które mięso zajmowało na naszych talerzach, mało wartościową żywnością. - Mam klientów, którzy nazywają się wegetarianami, ale są uzależnieni od sera czy węglowodanów - jedzą za dużo makaronu, ryżu i chleba, albo od żywności wysoko przetworzonej – tłumaczy. - Łatwo jest popełniać błędy. Ale gdy dietę tę stosujemy prawidłowo, staje się ona potężnym i magicznym narzędziem w walce z niemal wszystkimi przewlekłymi schorzeniami - dodaje. Zatem, zgodnie z koncepcją Blatner, zawsze będę mogła się delektować cheeseburgerem. Pyszne dania bezmięsne "Prawie-wegetarianie" to termin opisujący ludzi, którzy przeważnie stosują dietę wegetariańską: minimalizują spożycie mięsa, ryb i drobiu, ale nie rezygnują z nich zupełnie. A oto 10 wstępnych wskazówek z książki „The Flexitarian Diet”: 1. Przygotuj warzywnego burgera z grilla i dopraw go wszystkimi klasycznymi dodatkami, jak keczup, musztarda i pikle. 2. Stosuj humus (pastę z ciecierzycy) jako sos do warzyw oraz do kanapek w zastępstwie majonezu; nadaje jedzeniu smak, a jest mniej kaloryczny i tłusty. 3. Dorzuć białą fasolę z puszki (przepłukaną i osuszoną) do swojego ulubionego makaronu, jako źródło dodatkowego białka i błonnika. 4. Przygotuj szybkie i smaczne burrito z niskokaloryczną pastą z fasoli, sałatą, pomidorami oraz sosem guacamole (na bazie awokado). 5. Zacznij dobrze dzień zalewając chudym mlekiem muesli zrobione z płatków owsianych, ulubionych posiekanych orzechów oraz pociętych w kostkę świeżych owoców. 6. Podgrzej wegetariański sos chili w puszce i zalej nim pieczone ziemniaki, by zjeść zdrowy posiłek, gdy się spieszysz. 7. W gorącym woku lub na patelni podsmaż szybko mrożone warzywa; mrożony, podgotowany ryż brązowy; mrożone niedojrzałe strąki soi (edamame) albo tofu wymieszane razem z sosem teriyaki. 8. By przyrządzić sobie lunch do pracy, wymieszaj soczewicę z puszki (przepłukana i osuszoną), poszatkowaną marchewkę, pokrojony ogórek i plasterki czerwonej papryki z jednym z włoskich sosów i wypełnij tym pitę z pełnego ziarna. 9. W torebce lub szufladzie biurka schowaj na zapas niskokaloryczną przekąskę na wypadek, gdyby dopadł cię głód: połącz jedną czwartą filiżanki chrupkich nasion soi z łyżką stołową rodzynek. 10. Zmieszaj razem czarną fasolę z puszki (przepłukaną i osuszoną) z ostrym sosem salsa, by uzyskać smaczny sos do tortilli. Źródło: www.zdrowie.onet.pl |
STATYSTYKI
zdjęć | 7598 |
filmów | 425 |
blogów | 198 |
postów | 50488 |
komentarzy | 4204 |
chorób | 514 |
ogłoszeń | 24 |
jest nas | 18899 |
nowych dzisiaj | 0 |
w tym miesiącu | 0 |
zalogowani | 0 |
online (ostatnie 24h) | 0 |
Zobacz inne nasze serwisy:
Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.