Natręctwa czasem odbierane są jako normalnosć
11-08-2009 09:35
Natręctwa zatruwają życie i normalne funkcjonowanie, czynią niewolnikami ludzi na nie cierpiących. Można jednak uwolnić się od nich i pokonać!

Jak rozpoznać chorych:
Myją ręce kilkadziesiąt razy dziennie, albo zawsze zawracają z ulicy do domu, żeby jeszcze raz sprawdzić, czy wszystkie urządzenia elektryczne w mieszkaniu są wyłączone. Natręctwa zatruwają życie, ale można je pokonać.
To tylko kilka przykładów natręctw stosunkowo jeszcze nie wiele szkodzących w naszym życiu.

Mimo ogromnych chęci życia normalnie i uwolnienia się od dziwacznych kierowanych lękiem przyzwyczajeń, nie potrafią i jest to silniejsze od nich. Bywa, że osoba religijna ma nieodpartą potrzebę wypowiedzenia jakiegoś bluźnierstwa w kościele. Natarczywe myśli wracają, bez względu na to, jak bardzo tego nie chcą. Zastanawiają się, czy to początek choroby psychicznej. Dlaczego tak się dzieje? Skąd biorą się natręctwa?

Jednym z powodów natręctw mogą być nierozwiązane problemy z dzieciństwa, wewnętrzne konflikty, czy tłumione emocje. Przeszłość ma więc zasadnicze znaczenie jednak i teraźniejszość pozostawia wiele do życzenia. Żyjemy w czasach, kiedy wymaga się od nas perfekcjonizmu w każdej sytuacji, w pracy, wychowaniu dzieci, a do tego musimy zawsze dobrze wyglądać i uśmiechać się do wszystkich. To właśnie nadmiar obowiązków, zabieganie, stres może stać się powodem nerwicy natręctw. Najczęściej zaczyna się od drobnych objawów, które lekceważymy. Uważamy to z zwykłą ostrożnosć lub przezorność a czasem godną podziwu dokładność lecz to zazwyczaj już objawy choroby. Codziennie po kilka razy sprawdzamy, czy portfel jest na swoim miejscu, ale tłumaczymy sobie to roztargnieniem, albo racjonalizujemy: „Tak często dochodzi do kradzieży, więc nic dziwnego, że mam potrzebę sprawdzić, czy pieniądze są na swoim miejscu.”

Niegroźne i przemijające objawy choroby miewa większość ludzi, także zupełnie zdrowych, nawet około 80 proc. osób, np. oglądanie paznokci w chwili napięcia pojawia się, kiedy osoba jest w gorszej kondycji psychicznej i mija, kiedy uda jej się zrelaksować. Z łagodnymi natręctwami można próbować radzić sobie samodzielnie - nieustannym sprzątaniem idealnie czystych powierzchni, czy codziennym rytuałem sprawdzania, czy w torebce są dokumenty.

Warto spróbować nie wykonywać czynności machinalnie. Poświęć im chwilę uwagi. Przed wyjściem z domu wyłącz żelazko i przestaw je w inne miejsce, zakręć gaz, a garnek umieścić na innym palniku. Kiedy osobę dotkniętą natręctwami ogarną wątpliwości, przypomni sobie te czynności.

Bywa jednak, że do nieleczonych natręctw dochodzą kolejne. Już nie tylko sprawdzamy, czy pieniądze są w torebce, ale też wracamy w trakcie pracy, żeby zobaczyć, czy drzwi do mieszkania są zamknięte. Często ukrywamy nasz problem przed bliskimi. Osoba doznająca natręctw czuje dojmujący wstyd, kiedy po raz kolejny wypowiada wulgaryzmy, których wypowiedzieć nie chce, próbuje odsunąć od siebie uporczywie powracające myśli lub zaprzestać wielokrotnego wykonywania tych samych czynności. I najczęściej bezskutecznie. Osoba, która cierpi na natręctwa, czuje napięcie i wewnętrzny niepokój, który rozładuje tylko ponowne wykonanie czynności. Najczęściej nie na długo, bo za chwilę ponownie czuje potrzebę rozładowania napięcia. Utrudnia to funkcjonowanie społeczne, kontakty z przyjaciółmi, czy założenie rodziny. Życie staje się koszmarem.

Kiedy objawy nerwicy natręctw narastają i uniemożliwiają normalne życie, nie poradzimy sobie z nimi sami. Wtedy trzeba zgłosić się do psychologa. Terapia daje szansę na powrót do normalności.


 




Źródło: www.kobieta.wp.pl

STATYSTYKI

zdjęć7598
filmów425
blogów198
postów50488
komentarzy4204
chorób514
ogłoszeń24
jest nas18899
nowych dzisiaj0
w tym miesiącu0
zalogowani0
online (ostatnie 24h)0
Utworzone przez eBiznes.pl

Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.