Kryzys gospodarczy sprawił, że wielu Amerkanów cierpi na zaburzenia snu. Trudno się jednak dziwić bo to społeczeństwo kraju którego kryzys dotknął najbardziej.

Amerykanie oszczędzają na wszystkim, odmawiają sobie codziennych przyjemności a nawet opieki zdrowotnej. Według opublikowanego w poniedziałek sondażu, powoduje również, że odmawiają sobie cennego towaru, który nie kosztuje nawet centa: snu.

Ponad jedna czwarta ze 1000 Amerykanów ankietowanych w sondażu przez National Sleep Foundation, organizację typu non-profit, która promuje powiększanie wiedzy na temat snu i zdrowia, poinformowała, że stan gospodarki zakłóca im sen w ciągu co najmniej kilku nocy w tygodniu.

Sondaż przeprowadzono pod koniec września i potwierdza kłopoty Amerykanów ze snem, spowodowane:
- kłopotami finasowymi
- bezrobociem
- rachunkami i kredytami
- obawą o przyszłość

Amerykanie już od dłuższego czasu borykają się z problemami ze snem, liczba godzin przeznaczonych na sen spada a sprzedarz leków nasennych rośnie. Według IMS Health, spółki zajmującej się informacjami na temat opieki zdrowotnej, w 2008 roku wystawiono 56,3 milionów recept. To wzrost o 7% stosunku do 2007 roku.

„Sen stanowi barometr naszego życia” – mówi Dr. Meir Kryger, prezes zarządu w National Sleep Foundation. Według niego ludzie, którzy cierpią na poważne problemy związane snem, często nie umieją rozpoznać prostych przyczyn, z powodu których nie mogą spokojnie zasnąć. Niepokój wywołany zmartwieniami związanymi z kryzysem stanowi główny czynnik, ale to również różnego rodzaju zaburzenia snu i złe nawyki, takie jak zmienny rozkład dnia, praca w późnych godzinach nocnych i pozostawanie w łóżku, kiedy nie możemy zasnąć.

Z czym wiąże się brak snu

Zdrowa dawka snu dla osoby dorosłej o od 7 do 8 godzin snu. Sondaż przeprowadzony przez National Sleep Foundation wykazuje, że Amerykanie nie spełniają tych zaleceń, przesypiając w ciągu jednej nocy w tygodniu średnio 6 godzin i 40 minut.

Dr. Carol Ash,uważa, że brak snu może mieć wpływ na wiele naszych zachowań i kłopotów ze zdrowiem a także w życiu osobistym. Brak snu przez osiemnaście godzin z rzędu stanowi odpowiednik 0,08 promila alkoholu we krwi. Efekty braku snu ulegają kumulacji, co oznacza, że kilka nieprzespanych spokojnie nocy może łącznie wywołać niszczące skutki zupełnego braku snu.

Nie wsytarczająca ilość snu objawia się najczęściej:
- drażliwość,
- niepokój i stany depresyjne,
- osłabienie odporności i siły fizycznej
- upośledzone umiejętności rozwiązywania problemów.
Osoba, która zbyt mało śpi, realizuje swoje obowiązki walcząc ze zmęczeniem i w ostatniej chwili wymyśla rozwiązania pojawiających się problemów (pomyślmy o Kongresie). To często najgorsza metoda, jaką mogą zastosować osoby cierpiące na brak snu.

„Będziesz w stanie wykonywać rutynowe zadania” – mówi Ash – „ale nie poradzisz sobie, kiedy będziesz musiał myśleć kreatywnie”.

Proste rozwiązania na brak snu

Za wyjątkiem zaburzeń takich jak bezdech czy narkolepsja, większość problemów ze snem jest wywoływana stresem i niewłaściwymi nawykami. Złe ułożenie dziennych obowiązków i trybu życia może trwale przyzwyczaić nasz organizm do niespania ale pogłębiać to będzie negatywne tego skutki.

Dr. Eric Powell, uważa, że dużym błędem jest pzostawanie włóżku podczas bezsenności ponieważ powoduje to bezsenność.

Kiedy rozpoczyna się cykl stresu związanego ze snem - mówi Powell - pacjentom może być trudno zidentyfikować oczywiste przyczyny bezsenności. Obejmują one często nieregularny tryb życia, zbyt jasno oświetlony lub głośny pokój, lub brak stałych wieczornych czynności. W pozostałych przypadkach zaburzenia snu związane są z przewlekłą chorobą. Przykładowo cukrzycy doświadczają zwiększonego dyskomfortu w wyniku uszkodzeń nerwów w stopach i nogach.

Uważa się, że cierpiący na kłopoty ze snem powinni udać się do specjalisty kiedy domowe sposoby zaśniecia zawodzą przez dłuższy czas.

Specjaliści pomagający ludziom radzić sobie z problemami zdrowotnymi jakie powoduje stres wywołany kryzysem, podkreślają, że recesja minie, że to kwesia czasu a opanowanie lęku i stresu pozwoli zrobić krok w przód.






Źródło: www.zdrowie.onet.pl