Mam pytanie dotyczące płodności, a raczej niepłodności. Razem z mężem (oboje mamy 26 lat)staramy się o dziecko, od ponad roku nie używamy żadnych zabezpieczeń. Dodam, że współżycie układa nam się znakomicie i nie współżyjemy "tylko ze względu na dziecko", także nie jesteśmy zestresowani. Chciałabym się dowiedzieć, czy powinniśmy wykonać badania na bezpłodność, czy mamy jeszcze czekać.

Niepłodność rozpoznaje się wtedy, kiedy kobieta nie zachodzi w ciążę po roku regularnego współżycia płciowego z przeciętną częstotliwośćią 3-4 stosunki tygodniowo, bez stosowania żadnych metod antykoncepcji. Dotyczy ona 10-15 % par w wieku reprodukcyjnym. Niepłodność jest chorobą specyficzną, ponieważ dotyczy dwojga ludzi. Przyczyny niepłodnośći są bardzo zróżnicowane i nie zawsze łatwe do rozpoznania. Szacuje się, że za 35% niepłodności odpowiada partnerka, za 35 % partner, u 10 % niepłodnych par nieprawidłowości diagnozuje się u obojga partnerów, a u 20 % par nie można znaleźć żadnej jednoznacznej przyczyny.

Diagnostyka niepłodności nie jest rutynowa i najlepiej rozpocząć ją od standardowego badania ginekologicznego kobiety w gabinecie specjalisty ginekologa oraz badania andrologicznego, połączonego z badaniem nasienia w gabinecie specjalisty androloga. Jeżeli myślicie państwo o dzieciach, to proszę jeszcze nie wpadać w panikę, ale na pewno warto wykonać taką pierwszą kontrolę u specjalistów. Jesteście jeszcze bardzo młodzi więc jest jeszcze dużo czasu na

 





Źródło: www.kobieta.wp.pl