W okresie podwyższoenj temperatury, należy przyjmować jak najwięcej wody. Dużo pić to podstawa ale nie jest bez znaczenia co.


Lato to doskonała pora roku, aby przyjrzeć się swoim nawykom, jeśli chodzi o napoje: co pijesz, ile pijesz i jak zapewnić sobie odpowiednią ilość płynów – takich , które dostarczają organizmowi bardzo potrzebnej wody i nie zawierają zbędnych kalorii.

Możliwe, że letni upał skusi cię, aby sięgnąć po jakikolwiek zimny płyn, który nawinie się pod rękę, a wiele popularnych dziś produktów zawiera mnóstwo słodkich kalorii, które w rzeczywistości zwiększają zapotrzebowanie organizmu na wodę. Może się również zdarzyć, że bez względu na porę roku nie wypijasz dość płynów, aby zaspokoić potrzeby organizmu.

Poleganie wyłącznie na pragnieniu jako wskazówce co do spożycia wody nie jest rozsądne. Również ugaszenie pragnienia nie powinno być miarą tego, czy już wypiłeś wystarczająco dużo. Aby obliczyć, ile wody potrzebujesz każdego dnia, należy pomnożyć swoją wagę w kilogramach przez 0,16 a wynik oznacza twoje zapotrzebowanie w szklankach o objętości 220 mililitrów.

Zanim osoby ważące 100 kilogramów wpadną w panikę na myśl o konieczności wypijania 16 szklanek płynu na dobę, należy przypomnieć, że około połowy potrzebnego płynu uzyskujemy z owoców, warzyw i innych pokarmów stałych.

Barbara J. Rolls, specjalistka od żywienia z Pennsylvania State University i autorka książki "Volumetrics" oraz jej współpracownicy wykazali w wielu badaniach, że ludzie spożywają mniej kalorii, gdy ich posiłki i przekąski zawierają dużo płynów. Napoje spożywane pomiędzy posiłkami i w ich trakcie nie dają takiego samego efektu nasycenia.

Osoby, które piją dużo wysokokalorycznych napojów, rzadko to rekompensują jedząc mniej, co może prowadzić do tycia. A ci, którzy starając się ograniczyć liczbę kalorii w jedzeniu wypełniają dzienny limit wysokokalorycznymi napojami, mogą pozbawić się niezbędnych pokarmów, dostarczających ważnych dla zdrowia substancji odżywczych: owoców i warzyw (które nawiasem mówiąc, są ważnym źródłem płynów w dobrze zbilansowanej diecie), produktów pełnoziarnistych i bogatych w białko.

Odwodnienie jest niebezpieczne

Skutki odwodnienia mogą być subtelne, a objawy mylące - zmęczenie, rozdrażnienie i poczucie bezproduktywności, którym często towarzyszą ból głowy i skurcze mięśni.

Sportowcy, zarówno amatorzy jak i zawodowcy, często nie piją tyle, aby zrekompensować utratę płynu z potem i oddychaniem, przez co tracą formę. Zagrożeni są nawet prowadzący całkowicie siedzący tryb życia, jeśli wysokie temperatury, suche powietrze (klimatyzacja w lecie, ogrzewanie w zimie) lub duża wysokość zwiększają zapotrzebowanie ich organizmów na wodę. W przypadku osób starszych, które często ograniczają spożycie płynów z obawy przed brakiem możliwości szybkiego dostania się do łazienki, odwodnienie jest powszechne i może być wręcz niebezpieczne To jedna z najczęstszych przyczyn hospitalizacji osób powyżej 65 roku życia; z jego powodu wylądowała w szpitalu moja niemal 90-letnia ciotka.

Mimo zawartej w nich kofeiny, która jest łagodnym środkiem moczopędnym, kawa, herbata i inne podobne im napoje zwiększają ilość przyjmowanych przez ciebie płynów, choć nie tak bardzo jak równoważna ilość wody. Strzeż się jednak kalorii w bardziej "wymyślnych" kawach, obecnych w menu wielu sieci restauracji. Na przykład mała porcja (340 mililitrów) Mocha Frappe zawiera 450 kalorii i 56 g cukru, a 450 mililitrów Caffe Mocha w 330 kalorii i 33 g cukru.
Kaloryczność i zawartości cukru w tych i kilkudziesięciu innych popularnych napojach można znaleźć w nowej, pouczającej książce "Drink To Not That!", napisanej przez Davida Zinczenko wspólnie z Mattem Gouldingiem. Autorzy uzyskali dane na temat liczby kalorii i zawartości cukru z informacji opublikowanych przez firmy lub wymaganych przez lokalne prawo, a także z niezależnych badań laboratoryjnych. Na przykład popularne produkty z supermarketów, które dostarczają pobudzającej kofeiny: 240-mililitrowa puszka Red Bulla to 110 kalorii i 27 g cukru a 560-mililitrowa butelka Coca-Coli Classic - 233 kalorii i 65 g cukru.

Z pewnością jednak alkohol zwiększa zapotrzebowanie organizmu na wodę i nie można go wliczać do twojego bilansu płynów, chyba że drinki są przygotowywane z duża ilością niesłodzonych, bezalkoholowych płynów.

Smakowe wody butelkowane mogą kojarzyć się ze zdrowiem. Ale jak wskazuje Zinczenko, pochodzące z cukru 150 kalorii, skonsumowane zamiast zwykłej wody może zwiększyć twoją wagę o 15 kilogramów w ciągu roku. Lepiej uzyskać przeciwutleniacze z warzyw i owoców, które dostarczają także cennych składników odżywczych.(…)

Nie tyj od napojów

Najnowsze krajowe badania wykazały, że słodzone cukrem napoje gazowane są największym źródłem kalorii w diecie Amerykanów – stanowią aż 7,1 proc. Poza wodą nie dostarczają one organizmowi niczego wartościowego. A zawartość cukru faktycznie zwiększa zapotrzebowanie na wodę. Przeciętny Amerykanin spożywa obecnie około czterech litrów napojów gazowanych  tygodniowo i w większości nie są to pozbawione cukru odmiany dietetyczne.

Kiedy dorastałam w latach 40. i 50. XX wieku, napoje gazowane piło się przy specjalnych okazjach. Woda sodowa, woda, mleko i sok pomarańczowy, a nie zastępujące je słodkie soki, były napojami podawanymi do posiłków i przekąsek. Mój brat i ja piliśmy sporo mleka czekoladowego, ale shake był rzadkością, znacznie skromniejszą niż 1160 kalorii i 168 gramów cukru w 900-mililitrowej porcji Chocolate Shake Triple Thick, opisanej w książce Zinczenko.

Nie przypominam sobie żadnych smoothies, a na pewno nic podobnego do 1130-mililitrowego Smoothie King Peanut Power Plus Grape z 1498 kalorii i 214 g cukru, które, jak zwraca uwagę Zinczenko, odpowiada ilości cukru zawartej w 20 czekoladowych cukierkach z masłem orzechowym.

W czasach mojej młodości, dorośli pili kawę i herbatę, ale nie było latte takich jak 560-mililitrowe Carmel Latte w Starbucks (320 kcal, 8 g tłuszczu, 43 g cukru) czy 450-mililitrowe Tazo Vanilla Rooibos Tea Latte (200 kalorii, 5 g tłuszczu, 31 g cukru). Nawet skromne 270 mililitrów Frappuccino dostarcza 200 kalorii, 3 g tłuszczu i 32 gramów cukru.

Myślisz, że zielona herbata jest dla ciebie dobra? Rzeczywiście, naukowe dowody wskazują na to, że dzięki zawartości przeciwutleniaczy i około 40 miligramom kofeiny w każdej filiżance, może ona zwiększyć metabolizm i przynieść inne korzyści zdrowotne. Ale te wyniki badań dotyczą zwykłej zielonej herbaty, może z łyżeczką (16 kalorii) cukru, a nie półlitrowej butelki Green Tea (200 kalorii i 53 g cukru)...






Źródło: www.zdrowie.onet.pl