Uszkodzeniom brodawek sutkowych można zapobiec, stosując się do pewnych reguł.
W pierwszych 3 dobach połogu karmienie powinno trwać krótko, a później stopniowo się wydłużać. W czasie 12 - 15 minut dziecko otrzymuje 98% ilości mleka. Karmienie przedłużone jest bezcelowe, a może być przyczyną pęknięć brodawek.
Noworodek powinien obejmować ustami całą brodawkę, wraz z otoczką. Brodawka sutkowa to jakby zakończenie, węzeł wszystkich bardzo cieniutkich kanalików mlecznych, wypełnionych pokarmem, które wewnątrz piersi wyglądają jak cieniutka pajęczyna.
Noworodek ssąc samą brodawkę, przygryza ją, łatwo wtedy o jej uszkodzenie, pokarm ma utrudnione ujście.
Nigdy nie uciskać silnie piersi! Pierś nie znosi siły! Lubi natomiast pieszczoty!!! Nie należy maltretować jej, wyciskać na siłę resztki pokarmu. Postępując wobec siebie brutalnie, przerywamy kanaliki mleczne, pokarm wypływa poza nie i tworzy się guzek! Zafundowałyśmy sobie zapalenie piersi.
Stan zapalny gruczołu piersiowego
Przyczyny:
- Zła technika karmienia (dziecko wkłada do ust tylko samą brodawkę, a nie brodawkę z otoczką). Pękają wówczas kanaliki mleczne, wylewa się pokarm, powstają guzki.
- Zbyt krótkie karmienia - gruczoł sutkowy niezbyt dobrze się opróżnia.
- Wyciskanie pokarmu po karmieniu.
- Zbyt rzadkie karmienia - dochodzi wówczas do zastoju pokarmu.
- Chodzenie bez stanika.
- Źle dopasowany biustonosz lub zbyt obcisły.
- Dopajanie dziecka między karmieniami herbatką.
- Karmienie mieszane (pierś + butelka) - dochodzi do zakłócenia laktacji.
- Stresy matki, strach przed rolą matki.
- Zdenerwowanie, kłótnie, przemęczanie się.
Źródłem zakażenia gruczołu piersiowego może być jama nosowo-gardłowa noworodka, bielizna pościelowa, zakażone odchody, rana pooperacyjna. Można zarazić się również od personelu medycznego. Drobnoustroje wnikają poprzez pęknięcia brodawek sutkowych.
Objawy:
Obrzęk, stwardnienie, bolesność i zaczerwienienie gruczołu. Towarzyszą temu dreszcze i podwyższona temperatura ciała. Nie wolno dopuścić do powstania ropnia czy ropni. W takim wypadku konieczna jest już interwencja lekarska. Niekiedy przebieg choroby wymaga zahamowania laktacji.
Zapamiętaj! Pierś ze zmianami chorobowymi, kiedy jeszcze nie doszło do powstania ropni, podajemy dziecku jako pierwszą. Najskuteczniej działają liście białej kapusty, którą każda karmiąca matka powinna mieć w domu. Po wystąpieniu pierwszych objawów zapalenia piersi, należy szybko działać. Liście kapusty trzeba rozgnieść na czystej ściereczce kuchennej (np. wałkiem lub tłuczkiem) i przyłożyć na obolałą pierś. Brodawki ochronić gazikiem. Następnie owinąć się ręcznikiem i poczekać aż sok z kapusty "wyssie" stan zapalny. Zwiotczałe liście oraz gaziki wyrzucić i podać pierś dziecku do ssania.
Obmywanie piersi, to równie skuteczny sposób. Klękamy nad wanną bądź miską, lekko się pochylamy, chwytamy pierś od spodu jedną ręką, a drugą polewamy ją niezbyt silnym strumieniem ciepłej wody z prysznica lub polewaczki. Następnie delikatnie, okrężnymi ruchami wymasować pierś, pamiętając, by jej nie ugniatać.
Maść na zgrubienie piersi. Zmieszać ziele majeranku (zrobić miazgę) z maścią Dermosanem w maści. Należy smarować wyczuwalne zgrubienia. Jest to znakomity środek rozprowadzający i rozmiękczający.
Źródło: www.dziecko.onet.pl