Bardzo madrze piszerz.Nie wiem skad masz takie doswiadczenie,czy to samo przechodzisz co my wszyscy,ktorzy sie zarejestrowali na tej stronie.Chodze tez na psychoterapie,ale jak do tej pory nie wiedze zadnej poprawy.Masz w pelni racje piszac,ze kazdy sie boi smierci.Teraz boli mnie pod prawym zebrem i boje sie od razu czy to nie jest cos powaznego z trzustka.I od razu przychodza mi na mysl jak najgorsze scenariusze.Juz nieraz slyszalam ,ze powinnam scenariusze do Horrorow pisac ,bo takie scenariusze ukladam do swojego zycia.Pozdrawiam Jestem ciekawa czy mi odpiszesz.