|
Forum
Autor tematu
Marcel (1142)
05-10-2010 18:40
Nie ma to jak obiadki u mamy do tej pory jak gotuje fasolke to wpada jeden syn który za nia przepada, a drugi preferuje śledzie ze śmietaną i ziemniaki w mundurkach - twierdzą że u mamy te potrawy są najlepsze . Zawsze to miło że moge im dogodzić chpciaż synowe tez sa wspaniałymi kucharkami Właśnieja teraz dopiero widzę jak dzieciaki coraz częściej,mówią o tym i radzą się jak to czy tamto zrobić a potem dzwonią i mówią ....mama no wyszło ,ale smak u Ciebie lepszy he he 05-10-2010 18:43
Witam, pozdrawiam i życzę spokojnej nocki! Witaj Basieńko a co Ty już spać?jeszcze bajki będąno to dobranoc i miłych snów 05-10-2010 18:55
Witaj Zoniu! Spać, to może jeszcze nie, ale po odpoczywać, jak najbardziej. Co raz mniej spraw porządkowych, organizacyjnych, a ja nie mogę złapać tego "prawidłowego" oddechu. Czuję straszne zmęczenie i stres ponieważ mój przyszły zięć złamał nogę. W sobotę ślub. Wszystko przygotowane. Nie powiem, że stała się tragedia, ale miało być inaczej.
05-10-2010 19:00
Witaj Zoniu! Spać, to może jeszcze nie, ale po odpoczywać, jak najbardziej. Co raz mniej spraw porządkowych, organizacyjnych, a ja nie mogę złapać tego "prawidłowego" oddechu. Czuję straszne zmęczenie i stres ponieważ mój przyszły zięć złamał nogę. W sobotę ślub. Wszystko przygotowane. Nie powiem, że stała się tragedia, ale miało być inaczej. Basiu to faktycznie ,możesz być zestresowanaale nie poddawaj się,no zawsze coś tak musi stanąć na przeszkodzie,a w sumie wszystko się odbędzie a pozostaną wspomnienia 05-10-2010 19:16
Tak, ślub i wesele się odbędą, ale różne niespodzianki, które dla nas dzieci przygotowały np. w wielkiej tajemnicy chodzili w Anglii na lekcje tańca z piękną choreografią, tego na pewno w najbliższym czasie nie zobaczymy. To, co dla nich miało być w tym najważniejszym dniu najpiękniejsze, będzie raczej oglądane z perspektywy krzesła. Szkoda nam naszej córki, ale i zięć ma u nas wielkie współczucie, bo złamanie kości skokowej jest bardzo bolesne. Mamy jednak nadzieję, że ogólnie nie będzie źle.
05-10-2010 19:24
Tak, ślub i wesele się odbędą, ale różne niespodzianki, które dla nas dzieci przygotowały np. w wielkiej tajemnicy chodzili w Anglii na lekcje tańca z piękną choreografią, tego na pewno w najbliższym czasie nie zobaczymy. To, co dla nich miało być w tym najważniejszym dniu najpiękniejsze, będzie raczej oglądane z perspektywy krzesła. Szkoda nam naszej córki, ale i zięć ma u nas wielkie współczucie, bo złamanie kości skokowej jest bardzo bolesne. Mamy jednak nadzieję, że ogólnie nie będzie źle. No dla młodych .....jest to dodatkowy stresdlatego Ty Basiu dodawaj im otuchy bo może z tą połamaną nogą może być zabawnieale serdecznie córci młodemu współczuję 05-10-2010 19:31
Dziękuję Zoniu, w tej sytuacji nic innego mi nie pozostaje jak ich wspierać i czekać mimo wszystko na udaną zabawę.
Jeszcze raz Tobie i innym życzę dobrej nocki. Pa, pa. 05-10-2010 19:53
Witam wieczorkiem
Basieńko współczuję młodym,wspieraj z całych sił. Ja po woli udaję sie na spoczynek i Wam zycze spokojnej nocki 05-10-2010 20:16
Tak, ślub i wesele się odbędą, ale różne niespodzianki, które dla nas dzieci przygotowały np. w wielkiej tajemnicy chodzili w Anglii na lekcje tańca z piękną choreografią, tego na pewno w najbliższym czasie nie zobaczymy. To, co dla nich miało być w tym najważniejszym dniu najpiękniejsze, będzie raczej oglądane z perspektywy krzesła. Szkoda nam naszej córki, ale i zięć ma u nas wielkie współczucie, bo złamanie kości skokowej jest bardzo bolesne. Mamy jednak nadzieję, że ogólnie nie będzie źle. Basiu to prawda szkoda pokazu tanecznego, ale nauka nie poszła w las....i jak już gips zięć będzie miał zdjęty.....wszystko przed nimi Teraz nie stresuj się kochana, i trzymam kciuki i za Ciebie i za młodych.......... 06-10-2010 07:05
Witam
Zoniu ja też juz nie spałam,ale dzieci do szkoły szykuję... wczoraj nie dopilnowałam i moja córeńka nie spakowała kanapek Zaraz zmykam na wieś póki mam siłę rąbiąco-roboczą, bo później jak wyjedzie wróci dopiero w grudniu i sama będę musiała drwa rąbać.Milusiego dzionka,uśmiechu i słonka 06-10-2010 07:21
Witam<br> No akurat Ciebie wytłumaczębo masz tych istotek do wypchnięcia z domua reszta?he heno ale jak mają słodki sen to niech się wylegują ,bo jak oczy otworzą to będą mieli zetknięcie z rzeczywistościąa może być różnie Zoniu ja też juz nie spałam,ale dzieci do szkoły szykuję... wczoraj nie dopilnowałam i moja córeńka nie spakowała kanapek<br> Zaraz zmykam na wieś póki mam siłę rąbiąco-roboczą, bo później jak wyjedzie wróci dopiero w grudniu i sama będę musiała drwa rąbać.Milusiego dzionka,uśmiechu i słonka 06-10-2010 07:28
Dzień dobry. Ja już w pracy i wcinam drożdżówkę na śniadanie. Za oknem pochmurno i chyba będzie padać...
06-10-2010 07:51
Dzieńdoberek ranne ptaszeczki;)
U mnie super dzisiaj nawet dzionek fajnie się zaczął , słoneczko świeci, kawka pita, jadę oddać na badania materiał, a potem szukać USG dla córci, bo muszę wcześniej zrobić a w jednej przychodni termin na 18 dopiero . Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu
|
STATYSTYKI
zdjęć | 7598 |
filmów | 425 |
blogów | 197 |
postów | 50485 |
komentarzy | 4204 |
chorób | 514 |
ogłoszeń | 24 |
jest nas | 18894 |
nowych dzisiaj | 0 |
w tym miesiącu | 0 |
zalogowani | 0 |
online (ostatnie 24h) | 0 |
Zobacz inne nasze serwisy:
Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.