A ja mam dzis strasznie spuchniete kostki i dlonie, to pewnie przez upal. Po niedzieli, jak wyjada kolezanki corki, tez podskocze zrobic sobie cholesterol, tym bardziej, ze za porada lekarza stosuje to Alli, bo podobno on bardzo zbija cholesterol. To sie przekonam czy to prawda

Podobnie jak u Reni tak i u Ciebie Asiu nastąpiła niewydolność krążeniowa typu obwodowego,sprzyja temu upał i nie właściwa dieta ,może nawet taka mała niewydolność nerek przez ten upał.moja rada więcej płynów mniej jedzenia a nade wszystko jak najmniej soli czyli produktów przetworzonych.
W przypadku Twoim i Reni zalecił bym 2x dziennie napar z Brzozy+Skrzypu to by poprawiło pracę nerek,wydaliło by płyn,a tym samym krążenie..
Nie słyszałem o tym produkcie i trudno mi cokolwiek powiedzieć,mój sposób to kefir 1 opakowanie dziennie ewentualnie CRP.

Robert? A co to jest CPR? Ja jem nieduzo, ale za to bardzo duzo sole. Jeszcze to zmęczenie remontem , skakanie po drabinie. Ale fajnie jest widziec swoje dzielo
No a jeszcze nie dokonczyłam z tymi nerkami.
JA sobie dzis kupie skrzyp i brzoze. A moze sobie nazbierac i zasuszyc skrzyp, mam go bardzo duzo w ogrodzie.

CRP jest opisany w miażdżycy -leki.
Skrzyp jak najbardziej możesz ,ale na Boga przestań solić ,moja żona wali tyle soli że głowa pęka -dosłownie ,czasami mam ochotę ...ech.
Brzoza-liście ma możliwości wydalania kwasu moczowego więc w Twoim wypadku lek cudo.

I jak zwykle Robert masz racje,rozmawiałam czekając na swoją kolej do laboratorium,jedna Pani bardzo mnie oświeciła.Niestety muszę iść na ugodę z Tobą i wywalić Vegetę z meni.
Szkoda żeś nie wyuczył się na lekarza wiele bym skorzystała,choć z drugiej strony to moglibyśmy się nie spotkać i mój los-zdrowie zależał by od lekarza.

Ale te liscie z brzozy musze najpierw ususzyc? Ja tez stosuje duzo vegety. Ale bede ograniczac te przyprawy.

Listki młode jeszcze lepiące należy zbierać wczesną wiosną,pączki ciut później tak więc sama rozumiesz że jest troszkę za późno.
Najlepiej kupić skrzyp i brzozę w zielarni.

W vegecie znajdują się całe mnóstwo zdrowotnych,suszonych warzyw niestety zniszczonych przez sodę-glutaminian i inozynian sodu .podnoszą znakomicie smak potraw,zmiękczają,przyspieszają gotowanie,ale zarazem likwidują 60% wartości przygotowanych produktów.Soda niszczy śluzówki jelit szczególnie żołądka.Jeśli musisz stosować to naprawdę niewielkie ilości[szczypta].
Maggi.
jest wywarem z roślin o tej samej nazwie,zakonserwowana chemicznie,można dodawać do potraw dla polepszenia smaku,ale też proszę bardzo ostrożnie.
Musztarda w której skład wchodzi biała i czarna gorczyca,sól,cukier,kwas cytrynowy,utarty chrzan to przyprawy naturalne i spożywać można bez obaw.

ano tak, nie lubie musztardy

Miałeś chomiku całkowitą racę,opuchlizna zeszła i jak zauważyłam miałam ją też na rękach.Do tego dodam że ,mocz się zrobił czysty nie jest już tak mocno żółty,a nawet ciemny.Skrzyp i brzoza pomogły nie wiarygodnie ,nie wiem czy to od tego ale wyraźnie mi się lepiej chodzi,stawy jakby mniej bolały.Co do ciśnienia jest unormowane ,muszę jeszcze zakupić CRP i kefir zacząć pić na cholesterol.
A vegetę już nie stosuje.

Stosuje kefir od jakieś 2 tygodni.mam problem bo coś się dzieje z moimi jelitami ,dostałam biegunki i po prawdzie nie mogę wyjść z kibelka.Zresztą nie wiem czy to po kefirze ale tak przepuszczam ,bóle czasami są tak nie znośne że szkoda gadać .Związku z tym mam pytanie czy tak ma być,jak długo to może potrwać i czy nie uszkodzę sobie jelit w tej sytuacji.

Kefir oczyszcza wątrobę a przy okazji spędza żółć-kwasy żółciowe które ciągną za sobą potężny wór z cholesterolem.Żółć działa na jelita jak płachta na byka,podrażnia ścianki jelit i dzięki temu mamy biegunkę.właściwie nie jest to biegunka tylko wypróżnienie bardzo obfite [czasami nas to przeraża].To normalny objaw i nie ma co się obawiać o swoje zdrowie,jedynie co należy dużo pić,nie ma też innego sposobu na cholesterol.Jeśli Ci to bardzo przeszkadza możesz dawkę kefiru zmniejszyć lub podzielić na dwa lub trzy razy,lub też zmniejszyć i dopiero podzielić.
Jelit też sobie nie uszkodzisz o to się nie martw.

Zmniejszyłam spożycie kefiru i podzieliłam na 2 x dziennie,czuje się świetnie.W poniedziałek robię wyniki cholesterolu.Sama ciekawość jest większa niż efekty działania kefiru,jednak to jest silniejsze -ciekawość.
Choć uważam że jest lepiej a to z powodu wspaniałego samopoczucia i jasności umysłu,zmniejszyłam też ilość wypitej kawy bo już nie potrzebuje by poprawić sobie samopoczucie.Kefirek piję od blisko 4 tygodni.
Polecam.

Kilka dni temu odebrałam wyniki-morfologię,cholesterol,trójglicerydy zapytacie o efekty są i to niezłe choć spodziewałam się ciut lepszych to jednak jestem zadowolona.Troszkę w tym temacie mojej winy bo specjalnie nie dbałam o swoje zdrowie.Kefirek działa i zero tłuszczu jedynie masło na śniadanie.Polecam.

No to niezle, czyli tak trzymac. Ja tez pije kefir codziennie
A kiedys bym nawet nie spojrzala na nabial. Nawet jadam chydy bialy ser

Żywność i składniki odżywcze obniżające poziom cholesterolu w sposób naturalny.
*bakłażan*błonnik*cebula*chrom*czosnek*fasola*fitosterole-beta sitosterol,kampesterol,sitigmasterol*imbir*jęczmień*jogurt*łupina płesznika*marchew*nasiona kozieradki*naacyna*oleje jednonienasycone[oliwa,orzeszki ziemne,olej kanalowy,czyli olej rzepakowy niskoerukowy i niskotioglikorydowy,pochodzący z Kanady]*oleje palczatki cytrynowej*oleje rybie:kwas eikozapentaenowy,kwas dokozaheksaenowy[kwasy tłuszczowe omega-3]*oleje wielonienasycone[słonecznikowy,kukurydziany,szafranowy]*olejek wiesiołka*otręby owsiane*otręby ryżowe*papryka*pektyny[jabłka,grejpfruty]*płatki kukurydziane*soczewica*soja*warzywa krzyżowe[brokułu,kalafior]*węgiel drzewny aktywny*Wit.C*Wit.E

Co powoduje wzrost poziomu cholesterolu
*papierosy*kawa*stres*środki antykoncepcyjne*cukier rafinowany*dodatki do żywności[poprawiające smak,zapach,kolor,przedłużające trwałość]*zanieczyszczenie środowiska

Osoby stosujące dietę ubogocholesterolową wiedzą na przykład,że danie z indyka jest dobrą potrawą dietetyczną.W 100g.białego mięsa indyka zawarte jest bowiem tylko 80mg.cholesterolu.Ale należy pamiętać,że w 100g.chudego czerwonego mięsa zawarte jest niewiele więcej cholesterolu,bo 88mg.
Natomiast filiżanka pokrojonej wątroby indyka zawiera już 830mg.cholesterolu.

Na wysoki poziom cholesterolu bardzo pomaga dieta bogata w ryby, szczególnie te tłuste. Maja ona dobre kwasy omega-3, które w naturalny sposób podnoszą poziom dobrego cholesterolu HDL. Jeśli ktoś nie je ryb polecam tran np. omegarden. Ogólnie im szybciej zacznie się dbać o cholesterol tym potem lepsze wyniki. Mi HDL poprawił się po 2 miesiącach stosowania kwasów omega-3.

Hmm to ja jestem tym przypadkiem co ryb nie jadaco to jest za specyfik Omegarden?

To suplement kwasu omega jak sądzę, ja natomiast polecam Trec Omega 3, tanie bo ok 15zł i duże tabl. bo ok 1400 mg więc jedna dziennie... zoniu dlaczego nie jesz ryb?

Miażdżyca jest okropną chorobą, nie ma co do tego wątpliwości. Moja ciocia prze wiele lat zmaga się z nią. Aby skutecznie walczyć z miażdżycą, należy bezwzględnie zmienić swój styl życia - sposób odżywiania oraz aktywność fizyczną. Prowadzić również należy systematyczną suplementację - najlepiej preparatami naturalnymi. Naszym nowym odkryciem jest produkt firmy CaliVIta, a w zasadzie zestaw trzech preparatów: Chrom 500mg, Cholestone i Omega 3. Preparaty te skutecznie zmniejszają zmiany miażdżycowe i obniżają cholesterol. Mojej cioci to pomaga. Lek najtańszy nie jest, ale może wartp wypróbować? Wklejam wam link do sklepu, gdzie możecie szerzej zapoznać się z informacjami o tym zestawie: http://www.vitero.pl/pl/p/Miazdzyca/187

i wszędzie tylko reklamy