|
|
 Moda na niepalenie
04-03-2009 10:03
Rzucenie palenia nie zawsze wiąże się z przytyciem a tym bardziej przytyciem na dłużej, poza tym napisałaś, że nie zamierzasz rzucić a to raczej brzmi jak wybór a nie nałóg - nie sądzisz? Palenie zabija, palących i tych przebywających z nimi... osobiście dla mnie jest paranoją jak mogło dojść do sytuacji, że miejsca pracy, szkoły, mają miejsca przeznaczone do palenia! Tzw. palarnie. Palacze wręcz dopominali się o ich utworzenie jakby walczyli o warunki socjalne czy coś takiego, to dosłownie paranoja a wszystko przez to, że ludziom pokazano, że palenie jest normalne. Nie. Chodzi właśnie o to, że nie jest normalne a przynajmniej nie powinno. Pomyślmy co by było gdyby było tak z alkoholami... miejsca w pracy gdzie można wypić sobie "pięćdziesiątkę" która się należy, na rozluźnienie, do towarzystwa... masakra.
04-03-2009 19:46
NO ale z drugiej strony, po alkoholu w wiekszosci ludzie sie zachowuja niewłasciwie. Jesli chodzi o miejsca do palenia, to było to tłumaczone dyskryminacja osób palących. A kurat ja nie potrzebuje takich miejsc, bo w pracy wytrzymywałam bez papierosa, poniewaz byłam zajęta i nie myslałam o tym. Tak tez jest w domu, jak mam duzo zajęc, to nie mysle o paleniu, dopiero wieczorem, jak sobie siądę - najczęściej przy komputerze, to wtedy sie zaczyna 
04-03-2009 19:55
Na początku fakt troszkę przytyłam po palenie zastąpiłam jedzeniem ale potem jak już nałóg pokonałam wzięłam się za siebie i do dziś jest oki
28-08-2010 17:25
Witajcie jestem tutaj nowa od dziś. Chmmmmmm ja osobisnie nie znoszę przeróżnych używek, ale doradźcie mi jak mogę pomóc mojej mam by rzucila to świństwo??? Pozdrawiam Was
30-08-2010 09:17
Na mój gust i z mojego doświadczenia, najlepszy jest zabieg odtrucia nikotynowego
25-10-2010 16:15
Palę od lat, bardzo chcę rzucić, ale zwykle po ok. dwóch tyg. wracam do palenia. Zwykle palę, bo ktoś pali i ja nabieram ochoty,mimo, że wiem, że już tego nie chcę to i tak zwykle przegrywam. Większość moich znajomych pali, niektórzy próbowali rzucić, nie udało im się i teraz mówią, że rzucanie nie ma sensu. W takim razie co ma w ogóle sens? Nie mam zamiaru się poddawać, dopóki nie będę wolna. Uzależnienie to choroba, jak ktoś już napisał, a ja chcę być zdrowa. Niestety palenie to tylko jedno z moich uzależnień(mam dwa), do tego to słabsze. Nienawidzę uczucia uzależnienia od czegokolwiek.
26-10-2010 15:53
Sama chęć bycia wolną to już wiele, pójdź na zabieg odtrucia, a potem odruch chęci zapalenia zastąp jakąs przekąską np. owoc - byle była zdrowa i... walcz!
26-10-2010 22:01
Odruch chęci palenia zastąpić zjedzeniem owocu? Nie sądzę, żeby tak to działało. To nie jest tylko odruch, do tego dochodzi uzależnienie fizyczne, atmosfera chwili, przyzwyczajenie do wszystkiego co się z paleniem wiąże. Szczerze, to myślę, że jedynie silna wola jest w stanie pomóc, trzeba sobie powiedzieć, że cokolwiek by się nie stało, nie zapalę i wytrzymać. Wydaje mi się, że to jedyne wyjście.
Co do odtrucia... nie wiem co właściwie masz na myśli. Tzn. zdaję sobie sprawę, że wieloletni palacze mogą go potrzebować, ale ze mną przy przerwaniu palenia nic złego się nie dzieje (palę od 6 lat).
27-10-2010 11:32
Witajcie kochani, i tu mnie przywiało.
Ciekawy temat więc pozwólcie , że i ja się wypowiem, bo aż mnie korci
Ja nie palę, nawet nigdy nie próbowałam, wiele było takich chętnych, a żeby mnie nauczyć palić....sam dym , jeżeli przebywam wśród palących mi przeszkadza......jednak moja mama paliła latami, rzucała kilkakrotnie, i bez specjalnych rezultatów. Dopiero gdy zachorowała , zdała sobie sprawę z tego, że musi uporać się z tym nałogiem. Po wielu bojach udało jej się i od 3 lat.....nie ma nic wspólnego z nikotyną. Jestem z niej dumna, tylko czy .....gdyby nie choroba dała by radę 
Myślę, ze silna wola jest potrzebna....chęci same tutaj nie wystarczą......może zastanowienie się nad tym czy warto dawać taki zastrzyk swojemu organizmowi?......
Pozdrawiam
27-10-2010 12:07
Wszystkim nałogowcom polecam pierwszy rozdział książki S.I.Witkiewicza "Narkotyki", o paleniu, o rzucaniu, o uzależnieniu, potrafi nieźle obrzydzić papierosy;]
24-03-2012 12:26
jak to mój znajomy powiedział rzucając palenie-wystarczy tego chcieć, nie chcę palić, i rzucam!
A palił wiele lat, a rzucił palenie z jednym dniem, silna wola na pewno, ale potęga podświadomości również, nie straszmy przytyciem, czy innymi efektami ubocznymi, to zależy wszystko od nas, bez nerwów, wszystko można
31-05-2013 09:10
A co sądzicie o tabace? Zauważyłem, że jest coraz bardziej popularna.
31-05-2013 09:18
Przynajmniej się nie śmeirdzi jak popielniczka
03-06-2013 15:58
Dawno, dawno temu stosowano ją jako lekarstwo, ale to już raczej nieaktualne
02-09-2013 09:13
Co do metod na niepalenie, Pan Premier znów zatroszczył się o nasze zdrowie - ceny papierosów wzrosną! Co o tym sądzicie?
02-09-2013 16:57
witam Was ja paliłam 8 lat,teraz od roku nie palę,chęc zapalenia gasiłam szklanką soku pomidorowego.Dziwne ale mi pomogło
07-02-2014 08:57
A czym jeszcze możnaby zastąpić papierosa? Co zadziałało u Was?
|
Strona główna
Przeglądaj
Profil
Poczta
