|
|
Forum
Autor tematu
Marcel (1142)
27-02-2009 09:51
Witam, spotkaliście się kiedyś u siebie lub bliskich z bezsennością? Ja osobiści systematycznie co jakiś czas cierpie na bezsenność. Przeważnie u mnie wiąże się to ze stresem a moimi sposobami na sen są: relaks, gorące mleko z miodem, herbatka nerwosan czy też alkohol jak grzane piwo z goździkami i cynamonem lub czerwone wino. A wy jak sobie radzicie z "nie spaniem"?????
10-03-2009 09:39
W tych czasach chyba dużo ludzi cierpi na bezsenność, ten ciągły stres...U mnie na ma reguły ne bezsenne noce.Zazwyczaj pije jakieś herbatki ziołowe lub biorę tabletki ziołowe- nie zawsze pomaga.
10-03-2009 10:33
Stres to takie coś co sami sobie zgotowaliśmy a on wykańcza nas na wszystkie możliwe sposoby od bezsenności po nowotwory, niestety. Gdy nie można zasnąć, każda godzina jest jak wieki...
10-03-2009 10:44
Zgadzam się. Ponoć na bezsenność wpływ ma także pełnia.
10-03-2009 10:54
Pełnia od zawsze uważana była za zjawisko wpływające na ludzi, od legend o Wilkołakach aż po naukowo udowodniony magnetyzm, coś w tym musi być.
10-03-2009 23:08
Adminie, ja sie nie zgadzam z twierdzeniem, ze stres jest czymś, co sami sobie zgotowaliśmy. Moze w niektórych przypadkach tak. Ale to życie najczęsciej funduje nam stresy. I jedni z tym sobie radzą, a inni niestety nie.
Przyczyną bezsennosci moze byc zarówno stres, jak i bol. Ja akurat nie jestem zwolennikiem leków nasennych ze względu na ich skutki uboczne i wlasciwosci uzależniające. Jednak czasem nie ma innego wyjscia. Przy mocnej bezsennosci zioła nie bardzo pomagają. Dla wytrwałych polecam techniki relaksacyjne, np oddechowe z tym , ze czasmi zdarza sie , ze na niektore osoby te techniki mają odwrotne działanie. Ale to bardzo rzadkie przypadki. 11-03-2009 08:39
Co do stresu powoduje go świat w którym żyjemy: praca, szkoła itd. A ten świat stworzyliśmy my sami. Zatem to, że stres sami sobie zgotowaliśmy to taka przenośnia. Jeśli chodzi o leki nasenne to także nie jestem zwolennikiem.
11-03-2009 09:46
Ja również nie jestem zwolenniczką leków nasennych, ale uważam tak jak Golden, czasem nie ma innego wyjścia.
11-03-2009 10:36
Moim sposobem jest mała (podkreślam mała) ilość alkoholu np. czerwone wino lub grzane piwo z cynamonem, sokiem i goździkami albo mleko z miodem na gorąco. Czasem też pije nerwosan, efekt u mnie jest ten sam.
11-03-2009 20:26
ja nie mam problemu z zasnięciem, ale po godzinie sie budze i koniec spania. Wtedy juz musze wstac, troche czytam, posiedze przy komputerze, jak juz jestem bardzo zmęczona to sie kłade i znow z godzinka snu. maksymalnie przesypiałam po 2-3 godziny.Jak przespie 5 godzin to jest sukces, z tym ze nigdy nie spie bez przerwy
12-03-2009 08:12
Bezsenność to nie tylko problemy z zaśnięciem ale i przed wczesne wybudzanie, częste budzenie i ogólnie spanie mniej niż się pwoinno
12-03-2009 09:56
Też się szybko budzę i czytam bo cały czas mam nadzieje, że czytanie męczy i tak jak Golden zasypiam na chwilę po czym znów się budzę. To jest okropne.
12-03-2009 10:02
Czytanie męczy raczej oczy niż ciało w takim stopni żeby zasnąć tak mi się wydaje
12-03-2009 10:13
Kiedyś działało
 teraz mogę przeczytać całą książkę w jedną noc a sen nie przychodzi 12-03-2009 10:34
A co sądzisz o walce z bezsennością poprzez relaks? np. dobry film, czerwone wino i po prostu chwila spokoju dla siebie
12-03-2009 10:37
Pomysł dobry, ale u mnie w domu chwila spokoju tylko dla siebie graniczy z cudem
12-03-2009 11:06
Taką chwilę trzeba koniecznie znaleźć! Relaks może się odbywać na wiele sposobów, ja na przykład w okresie kiedy amatorsko bawiłem się w sport, pamiętam że sypiałem bardzo dobrze, było to zarówno gdy pływałem co i później gdy ćwiczyłem, na pewno zmęczenie miało wpływ na sen jednak sama świadomość odstresowania (bo to kochałem) dawała właśnie możliwość zrelaksowania się niczym na długim spacerze z kimś bliskim.
12-03-2009 11:27
Staram się wychodzić co dzień z pieskiem na dlugi spacer, także na brak świeżego powietrza i ruchu nie mogę narzekać. A co do sportu to niestety musze uważać ze względu na elastopatie
12-03-2009 11:55
Jeśli jedno nie pomaga lub pomaga słabo, należy próbować czegoś innego bo bez snu lub śpiąc źle, nie da się funkcjonować. A próbowałaś moich metod które już wymieniałem?
12-03-2009 12:07
Jeszcze nie próbowałam,ale ostatnio tak nie narzekam na spanie. Gdy znów to przyjdzie na pewno spróbuję.
Dodawanie postów możliwe jedynie po zalogowaniu
|
STATYSTYKI
| zdjęć | 7598 |
| filmów | 425 |
| blogów | 197 |
| postów | 50485 |
| komentarzy | 4204 |
| chorób | 514 |
| ogłoszeń | 24 |
| jest nas | 18894 |
| nowych dzisiaj | 0 |
| w tym miesiącu | 0 |
| zalogowani | 0 |
| online (ostatnie 24h) | 0 |
Zobacz inne nasze serwisy:
Nasze-choroby.pl to portal, na którym znajdziesz wiele informacji o chorabach i to nie tylko tych łatwych do zdiagnozowania, ale także mających różne objawy. Zarażenie się wirusem to choroba nabyta ale są też choroby dziedziczne lub inaczej genetyczne. Źródłem choroby może być stan zapalny, zapalenie ucha czy gardła to wręcz nagminne przypadki chorób laryngologicznych. Leczenie ich to proces jakim musimy się poddać po wizycie u lekarza laryngologa, ale są jeszcze inne choroby, które leczą lekarze tacy jak: ginekolodzy, pediatrzy, stomatolodzy, kardiolodzy i inni. Dbanie o zdrowie nie powinno zaczynać się kiedy choroba zaatakuje. Musimy dbać o nie zanim objawy choroby dadzą znać o infekcji, zapaleniu naszego organizmu. Zdrowia nie szanujemy dopóki choroba nie da znać o sobie. Leczenie traktujemy wtedy jako złote lekarstwo na zdrowie, które wypędzi z nas choroby. Jednak powinniśmy dbać o zdrowie zanim choroba zmusi nas do wizyty u lekarza. Leczenie nigdy nie jest lepsze od dbania o zdrowie.
Strona główna
Przeglądaj
Profil
Poczta
